
Najbliższe spektakle:
Brak
Data i czas rozpoczęcia:
–
Wykonanie i Muzyka Pat Zajac Scenariusz Kate Diuk and Pat Zajac Reżyseria Kate Diuk Głosy z offu: Pat Zajac, Łukasz Moskalik, Łukasz Leszkiewicz, andrzej Róg, Joanna Kańska, Magdalena Włodarczyk-Sroka, Mikolaj Figiel, Mateusz Kobiałka
O spektaklu:

PODSZEPTY
Historia będąca głosem jednostki walczącej o wyzwolenie…
Autorska sztuka opowiadająca o ciemnej stronie historii XIX-wiecznej Anglii i miażdżącej potędze patriarchatu – realiach wiktoriańskiego Londynu, które stały się punktem zwrotnym w emancypacji prawnej i społecznej nie tylko Angielek, ale także w szeroko rozumianym procesie walki o równość płci w Europie i na świecie. Utrzymany w klimacie teatru grozy monodram adaptuje tradycje wiktoriańskich opowieści Penny Dreadful na potrzeby zobrazowania porażającej i momentami zaskakująco aktualnej walki jednostki o własne wyzwolenie. Będąc przeszywającym obrazem siły patriarachatu i nierównej walki płci, spektakl pokazuje jednocześnie, że historia do dziś potrafi zataczać niebezpieczne kręgi. Uwięziona w zakładzie dla obłąkanych Pani P. M. Jones opowiada, przy użyciu niewielkiej ilości rekwizytów, historię swojego życia. Jej opowieść tdość szybko okazuje się być rozdzierającym świadectwem barbarzyńskiego braku praw kobiet w epoce wiktoriańskiej oraz miażdżacej siły społecznych konwenasów. Staje się historią o tym, do czego może posunąć się człowiek udręczony przez swoje otoczenie, zarówno to najbliższe jakim jest dom, jak i w szerszym aspekcie, jakim jest społeczeństwo. Czy jej życie to seria źle podjętych decyzji czy może jednak walka o własne wyzwolenie? Jako spektakl na pograniczu interaktywności, który widz nadal może oglądać z bezpiecznej przestrzeni swojego fotela, pozwala na imersyjne zanurzenie się w wykreowanym świecie, jakim jest nie tylko pokój w XIX-wiecznym asylum, sala sądowa czy cela klasztorna, ale również umysł bohaterki, z wszystkimi intro- i retrospekcjami. Oryginalne operowanie dźwiękami – tytułowymi podszeptami, które przejmują stopniowo kontrolę nad zmysłami udręczonej kobiety, pomagają nam w poznaniu prawdziwego powodu jej uwięzienia. Poruszająca, prowokująca i zaskakująco aktualna historia wiktoriańskiego Londynu, w której początki ruchu praw kobiet mieszają się z niecodzienną analizą korzeni zła, stawia wiele pytań, nie dając jednocześnie żadnych jednoznacznych odpowiedzi. To widz decyduje, kto był katem, a kto ofiarą…
* Spektakl zakwalifikowany został w 2023 roku do ścisłego finału 11. Festiwal Debiutów w Monodramie “Strzała Północy ’23”, a w 2024 roku do XX Ogólnopolskich Spotkań z Monodramem „O Złotą Podkowę Pegaza” w Suwałkach. W grudniu 2023 roku zaprezentowany został w Warszawskim Teatrze Druga Strefa w ramach w cyklu #Polacyrobiąteatr #Polkirobiąteatr. Gościnnie grany w Krakowskiej Scena Supernova.
*Monodram grany jest także w angielskiej wersji językowej – WHISPERS, którego premiera odbyła się 22 sierpnia, podczas Edinburgh Festival Fringe 2022, znajdując uznanie zarówno wśród krytyków jak i widowni. Rok 2023 roku przyniósł festiwal wiodących głosów kobiecych przemysłu artystycznego i teatralnego Wielkiej Brytani—Hysteria Festival w Anglii. Rok 2025 gościnny pokaz w Sharmanka Kinetic Theatre, Glasgow, Szkocja w ramach Sharmanka’s 2025 Live Events Programme oraz Durham Fringe Festival 2025.
Premiera: 28 października 2022, międzynarodowy festiwal monospektakli MonoWschód VI w Wileńskim Teatrze Starym (d. Teatr na Pohulance im Juliusza Osterwy), Wilno, Litwa

RECENZJE

„Whispers” – szepty z przeszłości, które wciąż brzmią w naszych czasach
Jacek Różalski, e-teatr, Mypolska.uk, Emito.net
Mroczna przestrzeń teatru Sharmanka w Glasgow, gdzie mechaniczne rzeźby wydają się oddychać i szeptać własne sekrety, stanowi idealne tło dla monodramu „Whispers” („Podszepty”). Spektakl autorstwa Patrycji Zając, inspirowany wiktoriańskimi opowieściami grozy Penny Dreadful, przenosi widzów do epoki, w której społeczne konwenanse mogły być wyrokiem, a każda próba buntu niosła za sobą konsekwencje.(…)Patrycja Zając stopniuje napięcie w sposób mistrzowski. Jej bohaterka oscyluje między rezygnacją a gniewem, między rozpaczą a pragnieniem wyzwolenia. Pani Jones nie jest jednowymiarowa – może być zarówno ofiarą, jak i katem. To widz musi odpowiedzieć na pytanie, kim naprawdę jest.(…)
Edinburgh Festival Fringe’22, Charlotte Nova, Radio Szkocja,

Mieliśmy dziś olbrzymią przyjemność zasiąść na widowni monodramu zatytułowanego „Whispers” – w polskiej wersji tytułowej znanej jako „Podszepty”. Bez zbędnej skromności i z nieukrywanym wzruszeniem podziwialiśmy prawdziwy kunszt aktorski. Złożoność, kruchość i ułomność ludzkiej psychiki została niesłychanie precyzyjnie dostrzeżona i wkomponowana w scenariusz na którym oparta była cała emocjonalna treść sztuki. Minimalistyczna forma przekazu w niesłychany sposób podkreśliła ale i uwypukliła także te najważniejsze elementy składające się na rozumienie i świadome uczestniczenie widza w projekcie.
W dzisiejszych czasach słowo mówione i pisane obumiera, zostało mocno zubożone przegrywając walkę z ewoluującym, a wręcz atakującym zewsząd obrazem, zaspokajającym jedynie płytkie pragnienia doznań wizualnych, niemniej jednak sztuka ta jest kompletnym zaprzeczeniem i ośmieszeniem sformułowania zresztą często nagminnie wykorzystywanego -o „przeroście formy nad treścią”.
Niemal pusta, bardzo skromna scena, wręcz niezauważalne rekwizyty i treść przekazu docierająca do uczestnika inscenizacji tak silnie, iż nie sposób pohamować olbrzymiego wachlarza skrajnych emocji- a wszystko to bez opuszczania swojego miejsca na widowni. Scenę wypełnia jedynie bogata osobowość Aktorki, a nie żadne przedmioty czy scenografia – filigranowa kobieta która z pełnym oddaniem wciela się w odgrywaną postać – przejmując jej życie we władanie, na czas dziejącej się sztuki. Pełne oddanie, poświęcenie i urzeczywistnienie wachlarza skrywanych emocji wybuchających niczym nieokiełznany wulkan. Czy możliwym jest poruszyć wszelkie drzemiące bezwiednie emocje w osobie nie wchodząc w bezpośredni z nią fizyczny kontakt?-korzystać jedynie z form artystycznego przekazu? Już dziś śmiało możemy potwierdzić istnienie tego zjawiska, fenomenu teatru, bowiem byliśmy jego naocznymi świadkami. Przestrzeń, dźwięk, światło i modulowany głos stworzyły bardzo wyraziste tło dla dziejącej się dramatycznej ludzkiej historii. Miłość, nienawiść, pożądanie i obrzydzenie naprzemiennie toczyły walkę o zwycięstwo,

prowadząc pierwszoplanową postać niemal do obłędu. PM Jones uwikłana
w pułapce małżeństwa staje się więźniarką własnego urojonego umysłu dla którego jedynym ukojeniem staje się jedynie powrót do wspomnień o miłości żywionej do upragnionego Kochanka. Pogubienie się w wypełnianych rolach społecznych, staje się tym boleśniejszym doświadczeniem dla widza, iż ukazuje miłość żywioną do najbliższych- na różnych jej odczuwanych poziomach. Miłość matczyna, miłość partnerska- kierowana do męża i upragnionego przez zranione serce miłosnej męczennicy, mężczyzny- wspomnianego wcześniej Kochanka, to także równie ważna i szeroko pojęta miłość własna – miłość/ akceptacja siebie i swoich słabości – nachalnie niszczona poprzez przymus miłowania mężczyzny do którego pozostała już tylko silna odraza. Kobiecy dramat dziejący się w czasach przymusowych małżeństw, uczuć na pokaz i idącego za tym społecznego przyzwolenia dla takich nikczemnych praktyk. Przymusowe obdarcie z uczuć, pełen kanibalizm emocjonalny. Czy kochać należy pomimo wszystko…czy wbrew wszystkiemu? Kochać aż do obłędu? Warto ponieść to ryzyko? Czy możliwym jest szczere poświęcenie się dla oblubieńca? Czy kochać w ogóle… a może prowadzić zimną niezbędna by przeżyć kalkulacje?- spisując się na mentalne osamotnienie
i znienawidzenie. Siła i jednocześnie nieporadność którą tylko uczucie zakochania potrafi wzbudzić. Pożądanie lub beznamiętność którą potrafi „obdarzyć” wątpiąca, zraniona na wskroś kobieta. Takich pytań i wątpliwości widz będzie miał z pewnością wiele – ale to niesłychanie dobrze. My także je mieliśmy przez cały czas trwania widowiska. To jakże cenna rzadkość. Sztuka ta, przetrwa dzięki temu zabiegowi i oczywiście mistrzowsko zrealizowanemu w całości spektaklowi, jej echo trwać będzie niesłychanie długo w umyśle współodczuwającego, rozumnego i empatycznego widza. Sale po gromkich owacjach opuściliśmy w milczeniu, dając sobie przestrzeń na ciszę. Na myślenie. Na wyciszenie. Bardzo serdecznie Wam dziękujemy, że choć na tą krótką chwilę mogliśmy tam być z Wami. Należy Wam się olbrzymi szacunek i pochwała za trud pracy jaką zrealizowałyście aby Wasz spektakl stał się żywą wizytówką festiwalu.
Dziękujemy.

Festiwal Fringe: Wywiad z Pat Zajac i Katarzyną Diuk
Emito.net
(…)„Whispers/Podszepty” to monodram, którego oficjalna premiera odbędzie podczas Edinburgh Festival Fringe 2022. To zaskakująco innowacyjna inscenizacja gatunku, jakim jest horror, nawiązująca jednocześnie do tradycji dziewiętnastowiecznych dreszczowców Penny Dreadfuls. Twórczyniami sztuki są aktorka Patrycja Zając i reżyserka Katarzyna Diuk. Scenariusz bazuje na emocjach zawartych między innymi w pamiętnikach kobiet, żyjących w wiktoriańskim Londynie. Kobiet, które wydawane za mąż bez własnej woli, żyły w lęku, tłumiąc często swoje podstawowe potrzeby. „Whispers” to historia wiktoriańskiej kobiety, której przeżycia nie mają obejść emocji widza, a w emocje wciągnąć – mówi Katarzyna Diuk, dla której „Whispers” są reżyserskim debiutem.(…)

Nareszcie będziemy mieć przyjemność zobaczenia w Polsce zjawiskowego i bardzo poruszającego monodramu pt. PODSZEPTY- spektakl Scena Supernova Kraków w wykonaniu wielokrotnie nagradzanej Patrycji Zając, założycielki The Mirror of Stage / Teatr MOS
To niezwykle ważny portret obyczajowości wiktoriańskiej Anglii, w której opresyjna kultura odciska piętno na życiu bohaterki spektaklu. Stawia on przed widzem ważne pytania o to, jak blisko kultura XXI wieku zatacza koło cofając nas do realiów XIX-sto wiecznych. I jaką cenę przyjdzie nam wszystkim za to zapłacić…
Spektakl mogli dotąd zobaczyć widzowie Edinburgh Festival Fringe @edfringe oraz festiwalu monosprktakli MonoWschod VI w Wileńskim Teatrze Starym. 12 i 14 stycznia monodram obejrzymy na świetnej Scena Supernova
Więcej o spektaklu dowiesz się na portalu wvmgz.com
– Woman Vibe Magazine, Klaudiusz Wiśniewski
Zdjęcia: Barbara Eva Photography, Robin Mitchell Photography, Jurij Grigorovic, Agata Chrobak












Spektakl trzymający w napięciu, dopracowany w każdym szczególe….mroczny klimat czasow Wiktorianskich…@Patrycja wspaniale oddaje emocje…Gratulacje dla Aktorki i całej ekipy!
Spektakl dopracowany w każdym szczególe, trzymał w napięciu!
Świetnie zagrany Monodram. POLECAM!!! Zostawia ogrom uczuć…
Genialne. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem!
Było pięknie! Dziękuję.
To jest świetne. Warto obejrzeć. Wspaniała gra aktorska sprawia że widz ma wrażenie, iż został przeniesiony w czasie, i sam uczestniczy w tej niezwykłej historii. Wrażenia niezapomniane. Polecam!
Pani Patrycjo, premiera wczoraj była cudowna! Byłam pod naprawdę ogromnym wrażeniem! Bardzo wzruszająca historia i cudownie zagrana. Nie widziałam jeszcze czegoś takiego na Fringe, gratulacje!
Wspaniała gra Patrycji! Autentyczność i odegranie roli jak własnej historii! Brawo!! Dziękuję serdecznie!
Patrycja, bylam zachwycona Twoją grą! Byłas, tak autentyczna! Tak weszłaś w rolę bohaterki jakbyś opowiadała swoją historię!! Wielkie brawa! Dziekuje!
Można powiedzieć że temat mi ” siadł”, a Ty niesamowicie tam grasz emocjami,Prawdziwy majstersztyk. Dziekuję Patrycjo,i mam nadzieję jeszcze Cię kiedyś zobaczyć znów na scenie.
Ogromne brawa! Wspaniała gra aktorska! W czasie spektaklu miałam wrażenie że jestem świadkiem Jej własnej, jakże tragicznej historii. Aktorka wprowadza w swój mroczny świat pełen bólu i rozpaczy..Jestem pod ogromnym wrażeniem Jej wielkich umiejętności aktorskich! Dziękuję.
(…)żadna recenzja nie odda tego co się odczuwa podczas spektaklu. Dla mnie najbardziej przejmującym doświadczeniem było wycofanie się z roli widza i wejście na scenę..uczestniczenie w tym wydarzeniu (…). Kiedy wzruszenie jest tak silne, że mam ochotę pomóc Ci, przytulić. Ten spektakl zostanie na długo w mojej głowie.